Unia Europejska to nie tylko wspólnota wartości, ale i solidarności. Właśnie w takich momentach jak katastrofa powodziowa, ta solidarność musi zostać okazana w praktyce i mieć swój wymiar finansowy.
To nie mogą być miliony, ale setki milionów euro dla Polski. Te pieniądze mogą iść różnymi strumieniami, już teraz sprzęt z mechanizmu wsparcia ludności cywilnej, w następnym kroku mamy Fundusz Solidarności, który może być uruchomiony po oszacowaniu strat. Polska jest też w trakcie otrzymywania środków w ramach KPO, możemy zmienić priorytety tego programu.
Prócz środków z Funduszu Solidarności, pieniądze powinny pochodzić również z kolejnego budżetu UE, nad którym rozpoczynamy właśnie prace. U nas jest powódź, a w Portugalii wybuchają pożary, tak więc jednym z jego priorytetów powinny być katastrofy naturalne.
To jest też rozmowa o tym, jak Unia Europejska powinna funkcjonować, Lewica mówi jednoznacznie: w obliczu katastrof takich jak pandemia, powodzie oraz pożary, które obejmują kilka krajów - to jedno państwa sobie z tym nie poradzi, dlatego UE powinna się mocniej integrować.
Krzysztof Śmiszek, eurodeputowany
Express Biedrzyckiej, 18 września 2024 r.