Mamy problem z brakiem odpowiedzialnej europejskiej polityki migracyjnej. Rozwiązania muszą być budowane we współpracy partnerów. Żadne państwo UE - przyfrontowe jak Polska, ani te bardziej wysunięte na zachód - samodzielnie sobie nie poradzi.
Dyrektywa azylowa nie działa w Polsce, czas na jej wdrożenie został odroczony. Dziś powinniśmy rozmawiać o naszych oczekiwaniach względem naszych partnerów z Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o politykę migracyjną. Polska przyjęła migrantów i uchodźców z Ukrainy, a UE wciąż - w mojej ocenie - niedostatecznie dostrzega nasz wysiłek.
Lewica stoi na stanowisku, iż polityka migracyjna musi opierać się także na integracji i zabezpieczaniu równego traktowania cudzoziemców, którzy do nas przyjeżdżają. Równego traktowania, a nie uprzywilejowanego traktowania. W interesie polskiego pracownika i obywatela jest to, aby imigranci, którzy do Polski przyjeżdżają, byli traktowania na równi. Żeby nie byli traktowani gorzej, ani w sposób szczególnie lepszy.
Nie jest wyobrażalne to, żeby polscy obywatele, którzy korzystają z systemu pomocy społecznej, byli w jakikolwiek sposób gorzej traktowani. Będziemy w sprawie dyrektywy azylowej prowadzić negocjacje.
Pamiętajmy jednak, że jest to spadek po rządach PiS. To rząd Zjednoczonej Prawicy wynegocjowały warunku Paktu Migracyjnego. Z jednej strony mieli usta pełne suwerenności i patriotyzmu, z drugiej nie umieli postawić jasnych granic i pokazać jaką wartość ma Polska jako państwo przyfrontowe, które odpowiedziało na kryzys wywołany wojną w Ukrainie.
Tak więc te warunki należy renegocjować, a rozwiązania szkodliwe dla polskich obywateli nie są mile widziane.
Polski rynek potrzebuje migrantów, ponieważ potrzebuje rąk do pracy. Rynek potrzebuje też aktywizacji tych obywateli, którzy dziś pozostają nieaktywni zawodowo. A odpowiedzialna polityka migracyjna, to również jest rynek pracy. Dziś w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowaliśmy o zatrudnieniu cudzoziemców w Polsce. Chodzi o wciągnięcie i zachowanie w Polsce tych pracowników, których kwalifikacje odpowiadają naszym potrzebom. A także o jasne procedury ich pozyskiwania, afera wizowa pokazała, że system ma luki.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej
Polsat News, 17 czerwca 2024 r.